"Praca jest świetnym środkiem, aby w cierpieniu
znowu nas stawić na nogi."
(J.P.Eckermann)
Radykalnie zmieniona polska rzeczywistość w 1939 roku
postawiła przed szkołą nowe zadanie - umożliwić przetrwanie narodu zagrożonego
katastrofą. Polityka niemieckich władz okupacyjnych zmierzała do likwidacji
szkolnictwa polskiego, co było tylko preludium do generalnej rozprawy
z elitami społecznymi. Gimnazjum sandomierskie zostało zamknięte w 1939
roku. Wojenne losy przetrzebiły znaczną część grona pedagogicznego,
ale ci, którzy mieli takie możliwości rozpoczęli wkrótce nauczanie w
zmienionej formie, w postaci tajnych kompletów. Ewenement w skali światowej,
ale w warunkach polskich już nie, gdyż prapoczątki to okres zaborów,
rusyfikacji i germanizacji. Z narażeniem życia nauczyciele przystąpili
do pracy. Byli to między innymi: Tomasz Hadam, Józef Baczyński, Wieńczysława
Krynicka, Maria Głąbówna, Stefan Osemlak, Leontyna Domagalina, Karolina
Kwiecińska, Kazimiera Czapów i szereg innych. Nauka polska poniosła
niepowetowane straty, gdy w 1940 roku zostali aresztowani i wywiezieni
do obozów koncentracyjnych nauczyciele: Cyprian Kamecki, Mieczysław
Koneczny, Roman Koseła, Stanisław Sobolewski, Piotr Kwieciński, Janina
Zwolska oraz Aleksander Patkowski.
Komplety złożone z kilkunastu uczniów pod opieką nauczyciela,
w mieszkaniach prywatnych prowadziły edukację nastawioną głównie na
kreowanie postaw patriotycznych, obywatelskich. Zróżnicowane szacunki
wskazują, że przez tajne szkolnictwo przewinęło się ok. 350 uczniów.
Część z nich zdała maturę przed Komisją Egzaminacyjną Gimnazjum i Liceum
Ogólnokształcącego, której przewodniczył Tomasz Hadam. Dość trafnie
o tajnym nauczaniu wyraziła się w swoich wspomnieniach Wanda Madejczyk:
To nie było doświadczenie ani tworzenie nowego procesu oświatowego,
nie były to odkrywcze poszukiwania. Nie było alternatywy, ani innego
wyboru.
Zarówno młodzież jak i nauczyciele, a co za tym idzie
i szkoła zostali poddani wielu próbom, przyszło im zdawać najtrudniejszy
egzamin jaki sobie można wyobrazić - egzamin z życia. I na podsumowanie
trzeba powiedzieć, że wszyscy zdali go bardzo dobrze.
W interesującym nas okresie funkcjonowania szkoły stanowisko
dyrektora zajmowała: